Zdrowie z Yerba Mate

Współczesny, zabiegany tryb życia, często w mieście wśród smogu, dymu tytoniowego, farmaceutyków, mocno smażonych, grillowanych i kwasotwórczych pokarmów, sprzyja tworzeniu się wolnych rodników, a te prowadzą do uszkodzeń komórek. Są jedną z przyczyn starzenia się, słabej odporności i wynikiem kwasów nagromadzonych w ciele (te zaś prowadzą do zapalenia, śluzu i niszczenia tkanek). Wolne rodniki to cząsteczki pozbawione jednego bądź kilku elektronów, dlatego atakują zdrowe komórki. Pokarmy i rośliny, które zawierają antyoksydanty (przeciwutleniacze), alkalizują ciało, przywracając mu odpowiednie Ph (ilościowa skala kwasowości i zasadowości roztworów wodnych). Antyoksydanty krążą w organizmie i oddają wolnym rodnikom brakujące im elektrony, czyniąc je neutralnymi i ułatwiając wydalenie z ciała.

Tym samym przeciwutleniacze sprzyjają zdrowiu skóry, spowalniają procesy starzenia się, zwiększają odporność na wszelkie infekcje oraz zmniejszają ryzyko wystąpienia wielu chorób cywilizacyjnych: cukrzycy, nowotworów, chorób układu krążenia, stawów i osłabienia wzroku.

Organizm pozbywa się szkodliwych substancji, dzięki ich neutralizacji przeciwutleniaczami, jednak ważną rolę w tym procesie odbywają także inne związki czynne zawarte w Yerba Mate. Głównie chodzi o alkaloidy ksantynowe – teobrominę, teofilinę oraz kofeinę (mateinę), które wspólnie równoważą szkodliwe skutki picia kofeiny, powodując przyjemne pobudzenie, ale także są silnie diuretyczne – moczopędne. Pomagają usunąć z ciała toksyny, metale ciężkie i pozostałości pokarmowe w jelitach.

Warto jednak pamiętać, że Yerba Mate nie zastąpi zdrowego trybu życia (ruch, duża ilość owoców i warzyw w pożywieniu), ale jest świetnym katalizatorem pozytywnych zmian i sama w sobie do nich prowadzi.

Susz ostrokrzewu paragwajskiego sprzyja zatem nie tylko usuwaniu zbędnych produktów przemiany materii i toksyn, ale też wpływa na poprawę funkcjonowania naszych jelit. Wiele marek yerby proponuje mieszanki ziołowe wspomagające oczyszczanie i wydalanie (nazywane są: Detox, En Forma, Silueta), co sprzyja dobremu przygotowaniu organizmu na prawidłowy detoks. Pozwala poczuć się lekko i zrozumieć, co to znaczy dobrze pracujące jelita. W dodatku Yerba Mate zawiera witaminy (B1, B2, A C E H) i minerały (magnez, sód, potas, żelazo, miedź, siarka, mangan, fosfor, krzem), których obecność szybko można odczuć dzięki ogólnemu wzmocnieniu i odżywieniu organizmu. Yerba odbudowuje zniszczone tkanki żołądka i jelit, działa też bakteriobójczo i sprawia, że tłuszcz spalamy, jako energię.

To prowadzi nas do kolejnego istotnego tematu – odchudzania z Yerba Mate. Jak dobrze wiemy z legend i tradycji picia naparu z ostrokrzewu, Indianie oraz Gauchos, pili yerbę w celu zwalczenia zmęczenia i stresu, ale także z powodu tego, że zmniejsza ona łaknienie. Powoduje poczucie sytości na dość długi czas.

Obecnie możemy wykorzystać to do ograniczenia ilości spożywanego pokarmu, aby pomóc ciału pozbyć się toksyn i złogów w jelitach, a przy okazji stopniowo wprowadzać nowe żywieniowe nawyki i nie czuć przy tym głodu. Bardzo ważnym elementem jest tu też nawadnianie organizmu poprzez spożywanie owoców, szczególnie wodnistych, kwaśnych i jagodowych. Przyspieszają one proces oczyszczania i dobrze nawadniają ciało na poziomie komórkowym. Yerba plus owoc, albo yerba w owocu to świetne rozwiązanie także na urozmaicenie sobie przygody z yerba mate!

Odżywiony wewnętrznie i oczyszczony człowiek zyskuje znacznie więcej naturalnej energii, a Yerba Mate jest strażniczką zdrowia i dopasowanej do indywidualnego typu ciała diety. Pomaga utrzymać odpowiednią wagę. Jak się mawia – w zdrowym ciele, zdrowy duch! A zatem miłego siorbania!

[ Uwaga! Kopiowanie i powielanie tekstów oraz zdjęć surowo zabronione.]