Melisa (Melissa officinalis L.)
MELISA (Melissa officinalis L.) należy do rodziny Wargowych (Labiatae), pochodzi z obszaru śródziemnomorskiego, znana od wieków w Europie. Do celów leczniczych zbiera się liście lub całe ziele w czerwcu przed okresem kwitnienia. Najbardziej znane jest działanie uspokajające liści melisy. Ale substancje czynne zawarte w roślinie wykazują też działanie rozkurczowe, wiatropędne, mlekopędne, żółciopędne, żółciotwórcze i antyseptyczne. Olejek eteryczny z melisy hamuje rozwój wirusów, grzybów, pierwotniaków i bakterii. *
Dawniej nazywano melisę matecznikiem lub rojownikiem. Była znana w starożytnej medycynie greckiej. Nazywano ją radością dla serca i eliksirem życia. W wierzeniach ludowych podaje się, że sadzano rojownik koło domów, aby wzbudzić zainteresowanie chłopców dziewczętami. Poświęcony w oktawę Bożego Ciała i powieszony na zewnętrznej ścianie domu miał chronić od piorunów.**
Św. Hildegarda z Bingen (1098-1079) w swojej Phisica pisała: ‘Melisa jest ciepła, zaś człowiek, który ją spozywa, lubi się śmiać, bowiem jej ciepło dotyka jego śledziony i rozwesela serce.’ Zlecała melisę do usuwania bielma z oka: ‘Komu jednak w oczach rośnie bielmo, powinien wyrwać z ziemi [melisę], po czym to wyrwane [ziele] włożyć na noc do świeżej źródlanej wody, potem wyjąć je, ostrożnie rozgrzać w misce i gorące położyć na oku, w którym rośnie biała plama. Niech czyni tak przez trzy noce, a bielmo w jego oku będzie się zmniejszać i zniknie.’***
W Zielniku Szymona Syreńskiego – polskiego lekarza i botanika z przełomu XVI i XVII wieku – melisa występuje również jako Psczelnik lub Roiownik. Jest zalecana przez mistrza na wszelkie ukąszenia i ugryzienia: od pajęczego gonu, od wężów y innych bestiy, od psa wściekłego oraz na zatrucia: ‘Strutym iadowitymi bdłami (…) Morzenie w kiszkach układa. Czerwona niemoc zastarzalą leczy’. Zwracał Syreniusz na jej lecznicze działanie kojace nerwy, uspokajające: ‘Własność tego ziela serce smętne uweselać / mdłe posilać / drżenie iego hamować y uspokajać. Smętnym y melankolicznym / Myśl dobrą czyni (…) Krew melankoliczną y spaloną poleruie / y poczęści z ciała wywodzi. Sny straszliwe ze krwie wyżgłey y melankoliczney oddala / a wesołe czyni (…) zawroyu głowy. Padaiącey niemocy. Paraliżem naruszonym/’ Na dolegliwości układu nerwowego oraz oddechowego i do smarowania skóry zalecał Syreniusz nalewkę z kłącza melisy, sok melisowy oraz wino. Wino Psczelnikowe na poprawę nastroju zalecał tak przyrządzać:‘Biorą garść suchego Pszczelniku / skorek cytrynowych suchych/ cynamonu / Rożey w cukrze / kwiecia Miodunkowego w cukrze / wina Granatowego przylać / y to wespół warzyć do pierwszego wezwrzenia / a gdy powoli przestydnie / przecedzić / y używać. To myśli melankoliczne. Troskliwe. Frasobliwe / a niepotrzebne odpądza / które pochodzą ze krwie czarney melankoliczney a z flegmy wyżgłey.’****
Składnikami czynnymi melisy są przede wszystkim: olejek eteryczny bogaty w geranial, cytral, geraniol, linalol, cytronelal; flawonoidy (apigenina, lutelina, kwercetyna, kemferol), fenolokwasy (kwas chlorogenowy, kawowy, rozmarynowy, ferulowy) oraz triterpeny (kwas ursolowy i oleanolowy). Uspokajająco działa olejek eteryczny. Zatem jeśli tego olejku jest mało, melisa nie będzie działała sedatywnie.*****
Jak pisze dr H. Różański: ‘Melisa działa uspokajająco, lekko nasennie (zwłaszcza w stosunku do dzieci i osób starszych), przeciwwirusowo (niszczy Herpes simplex, czyli wirusa opryszczki), ściągające, przeciwzapalnie, przeciwbakteryjnie, nasercowo, żółciopędnie, wiatropędnie, przeciwwymiotnie, napotnie, przeciwskurczowo, moczopędnie, lekko przeciwbólowo, wykrztuśnie; zwiększa wydzielanie soku żołądkowego, pobudza trawienie, ułatwia przyswojenie mleczka pokarmowego, hamuje zaburzenia trawienne, reguluje wypróżniania, likwiduje stan przedmiesiączkowy (zwłaszcza w połączeniu z glistnikiem i jemiołą oraz wiesiołkiem dziwnym lub dwuletnim), znosi bolesne miesiączkowanie (+ glistnik), ułatwia przejście przez trudny okres po- i przekwitania.******
Napar: na szklankę wrzątku trzeba wziąć 1 łyżkę suchego rozdrobnionego ziela lub samych liści (na świeżo rozdrobnionych), albo też 2 łyżki świeżych poszarpanych listków lub ziela melisy. Parzenie powinno trwać 20 minut, pod przykryciem. Można pić nawet 3-4 filiżanki naparu dziennie.*****
Nalewka/ intrakt na świeżym rozdrobnionym zielu lub liściach: 1 część surowca zalać 5 częściami gorącego alkoholu 40-60%, od razu zamknąć i pozostawić na co najmniej 7 dni, po czym przefiltrować. Taką nalewkę, a właściwie intrakt można zażywać 1-3 razy dziennie po 5-10 ml w połowie szklanki wody. Intraktem można także pędzlować wirusowe schorzenia skórne (opryszczka) oraz pleśniawki.*****
Mieszanka na wyczerpanie nerwowe, stres, lęki, bezsenność, zaburzenia trawienne, stany zapalne przewodu pokarmowego i układ oddechowego, przeziębienie, choroby alergiczne:
Liść melisy - 1 łyżka
Ziele lebiodki - 1 łyżka
Ziele jemioły - 1 łyżka
Kwiat nagietka - 2 łyżki
Kwiat lawendy - 2 łyżki
Kwiat rumianku - 1 łyżka
Zioła dokładnie wymieszać. 2 łyżki mieszanki zalać 1 szkl. wrzątku; parzyć 20 minut; przecedzić. Pić kilka razy dz. po 100-200 ml.******
Mieszanka na przeziębienie, nieżyty jelit, żołądka i układu oddechowego, podniecenie nerwowe, bezsenność, lęk, wewnętrzny niepokój, zaburzenia okresu po- i przekwitania, zaburzenia trawienne, choroby zakaźne:
Liść melisy - 1 łyżka
Kwiat (liść) i (lub) owoc głogu - po 1 łyżce
Ziele (kwiat) jasnoty - 1 łyżka
Kwiat bzu czarnego - 1 łyżka
Owoc anyżku - 1 łyżka
Kłącze tataraku - 1 łyżka
Owoc dzikiej róży - 1 łyżka
Zioła dokładnie wymieszać. 2 łyżki mieszanki zalać 1 szkl. wrzątku; parzyć 20 minut; przecedzić. Pić kilka razy dz. po 100-200 ml.******
* Aleksander Ożarowski, Wacław Jaroniecki, Rośliny lecznicze i ich praktyczne zastosowanie, Warszawa 1987.
** Monika Kujawska, Łukasz Łuczaj, Joanna Sosnowska, Piotr Klepacki, Rośliny w wierzeniach i zwyczajach ludowych, Słownik Adama Fishera, Wrocław 2016.
*** Hildegarda z Bingen, Phisica - Uzdrawiające dzieło stworzenia - Naturalna siła oddziaływania rzeczy, © Polskie Centrum św. Hildegardy, Legnica 2014.
**** Szymon Syreński, Zielnik D. Symona Syrenniusa, TOM III (Księgi 637-912), Kraków 1613 – Krosno 2017.
***** Henryk Różanski, rozanski.li/3821/dlaczego-melisa-rzadko-dziala-uspokajajaco/
****** Henryk Różański, http://www.gramzdrowia.pl/arzt-henry-rozanski/herb/melisa-lekarska-melissae-officinalis-labiatae.html